niedziela, 19 lipca 2015

Quillingowe zaległości

Witam!
Obecnie dziergam filet z pająkiem w roli głównej. Czarny kordonek to zdecydowanie nie jest mój ukochany kolor na takie prace. Wzrok odmawia posłuszeństwa. Nawet opanowałam w te upały dzierganie w wannie!
Tymczasem wrzucam moje starsze prace quillingowe. Kartki, luźne zwijątka i napis na ścianie nad łóżeczkiem córki! Małej sie podoba to czego chcieć wiecej? Dawno nic nie quillingowałam... Chyba musze nadrobic kilka kwiatkow do pokoiku Misi.

5 komentarzy:

  1. Podziwiam, quilling to piękna, choć niedoceniana technika :) Serduszko jest urocze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo ! Dla większości to takie tam zwijanie papierków. ...

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚLiczne prace, zawsze podziwiam ludzi którzy się tym zajmują bo dla mnie to czarna magia.

    OdpowiedzUsuń