środa, 27 maja 2015

A może by tak zakładka ?

Przedwczoraj siadłam i relaksowałam sie robiąc zakładkę dla przyjaciółki. Coś w niej ciagle było nie tak i jakoś tak dziwnie. Dzisiaj siadłam i dorobiła troche koralików, kwiatka i literke A ( w końcu Asia)! Mam nadzieje że zakładka sie spodoba i bedzie czasem w użytku. Jeszcze tylko zablokować i gotowe ! Mam nadzieje że farba do tkanin to przeżyje. Pierwszy raz używam takich farb. Ogólnie podstawa to po prostu podwójnie nawijany słupek :) 


Wczoraj moje maleństwo pierwszy raz pojechało w nosidle w daleką podróż podczas deszczu. Dzielna córa albo spała albo sie uśmiechała :) Juz pewne że do babci będziemy o wiele częściej jeździć. 

1 komentarz:

  1. Zakładeczka cudna, cudna, cudna! W użyciu będzie na 100% chociaż nie w takie dnie, jak dzisiaj, kiedy po południu spałam prawie 5 godzin -.-
    I jak maleństwo na zniane otoczenia, podobało jej sie u babci? :)
    A. ;*

    OdpowiedzUsuń