Szydełko cały czas w rękach, nie licząc przerw tzn. pracy, wychowania dziecka , czasem domowych porządków i snu.
Minęły jedne święta,drugie i kilka życiowych rewolucji. Oby już było spokojnie.
Więc jak o świętach mowa najpierw nadrobimy świąteczne zaległości. A żeby było szybciej podsumujemy jedne i drugie święta razem ☺
No to jedziemy według kalendarza czyli Alleluja i do przodu
Koszulki, na jajeczka, w kształcie kwiatków. Dziergane z różnych kordonków i muliny,ale wszystkie szydełkiem 1,5. Na zdjęciach tylko niektóre z okazów.
Dodatkowo wspominając święta,muszę pochwalić się moim małym kurczaczkiem. Trochę filcu i starej koszulki
Teraz pozostały nam drugie święta czyli bożonarodzeniowe szaleństwo.
Ozdoby na choinkę z białego koronka Madame Tricote, szydełkiem 1,5. Do niektórych prac dodano srebrną nitkę znalezioną na dnie szuflady.
Wszystkie ozdoby są świetne, ale kurczaczek rządzi :D.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu kurczaczka :)
UsuńCudności !!! Kurczaczek super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne prace! Życie lubi płatać nam różne figle, raz lepsze, raz gorsze, ale ja wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny :) niech rękodzieło i pisanie bloga będzie Twoją odskocznią od codzienności! Dlatego czekam na kolejne wpisy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńTeż tak uważam a wpisy będą pojawiać się regularnie :) zapraszam