Tak naprawdę nigdy nie sądziłam że zajmę się rękodziełem. W ciąży zaczęłam zagłębiać sie w technikę quillingu, a następnie gdy urodziła sie moja córcia zebrałam sie w sobie i rozpoczęłam szydełkowe wariactwo. Piękna pasja. Postaram sie tutaj wrzucac zdjęcia jak i opisy dotyczące moich pasji. Czasem papierkowe zabawy, czasem szydełkowe a teraz mam zamiar jeszcze szyć :) Życzcie mi powodzenia i do dzieła !
Nie idealny ale pierwszy królik spod mojego szydełka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz