Pomarańczowy tydzień i nowy kordonek

Hej :)
     Dziękuje za wszystkie komentarze do wcześniejszych postów ! To bardzo miłe czytać wasze opinie i przemyślenia !
 


 W końcu dokupiłam kordonek i powstała moja melanżowa serwetka :) Będzie to prezent dla mojej cioci. Powiem Wam szczerze że jest to pierwsza robótka robiona wzorem z gazetki i jestem zachwycona ! Okazało się że siedzenie z szydełkiem i gazetką to prawdziwa frajda. Teraz jak tylko mogę szukam inspiracji w kilku ( póki co) posiadanych przeze mnie gazetkach. Najbardziej odpowiadają mi jak na razie "Diana Robótki". Do serwety użyłam melanżowego kordonka w odcieniach pomarańczowych.  Robiło się miło i na tyle leciutko że od razu postanowiłam zrobić prostą zakładkę do książek z kwiatuszkiem. 

    Idąc do pasmanterii zauważyłam piękny, biały, lśniący się kordonek Maxi Madame Tricote. Kupiłam i idąc do domu miałam już wielkie plany na ozdoby świąteczne... i co ? Nie potrafię z niej robić :( Wydaje mi się jakaś twarda i sztywna do tego stopnia że bolał mnie palec podtrzymujący robótkę. Póki co zrobiłam małą gwiazdkę i mam nadzieje że uda mi się przyzwyczaić bo efekt jest piękny. Macie doświadczenie z tym kordonkiem ? Polecacie jakieś inne Maxi ? Wcześniejszą miałam nie wiem z jakiej firmy ale była grubsza i o wiele milsza.

A na zakończenie wyjątkowo quillingowa mała kurka :) Musiałam chwile odpocząć od kordonka, więc wzięłam paseczki, klei i koraliki (oczka) no i powstał kolejny lokator mojej półeczki

Miłego dnia i udanego szydełkowania !